Kto nie pamięta Marii Magdaleny odegranej przez zmysłową Monicę Bellucci w filmie Mela Gibsona „Pasja”, albo nie słyszał muzycznego hitu z lat 80. w wykonaniu Sandry „I’ll never be Maria Magdalena”? Komu Maria Magdalena nie kojarzy się z grzesznicą całującą stopy Jezusa w domu faryzeusza, z Ewangelii według Łukasza? Kto nie słyszał o „Kodzie da Vinci” Dana Browna, w którym Maria Magdalena zostaje żoną Jezusa i płodzi z nim dzieci? Tak, to ta sama Maria Magdalena, która została wywyższona przez Cerkiew prawosławną i, ostatnio, przez papieża Franciszka do rangi Apostoła Apostołów. Ta sama, która w pismach gnostyków i wyznawców bahaizmu cieszy się dużym szacunkiem za niebywałą mądrość i czystość moralną. A jaka naprawdę była Maria Magdalena? Skruszoną grzesznicą z homilii papieża Grzegorza Wielkiego, żoną Jezusa z legend średniowiecznych katarów, uosobieniem geniuszu w myśli gnostyków i wyznawców bahaizmu, czy może cnotliwym Apostołem Apostołów – pierwszym świadkiem zmartwychwstania?
[spiderpowa-pdf src=”https://web.puczat.pl/wp/wp-content/uploads/2019/02/TEFOS-Maria_Magdalena.pdf”]TEFOS-Maria_Magdalena.pdf
Zostaw komentarz