CZYLI KĄCIK MIŚKA
Pamiątka z podróży do Szczecina, w roku 2011 (bodajże)
Na filmie „oldtajmerzy” Bolo i Fryzjer…
Strona z AVATARAMI:
http://avatars.jurko.net/pic/18843/
A wiec zaczeło się…
Po dlugim zastanowieniu się, w koncu zdecydowałem się coś tutaj napisac.
Ciężko mi idzie, bo jak wszyscy zapewne wiedzą misie mają bardzo mełe zozumki – jeżeli je wogule mają…
Ale cóż, literka do literki i zrobiło się z tego zdanie.
Mam nadzieję że niezbyt wiele osób będzie to czytac, bo w zasadzie nie mam za dużo do przekazania potencjalnym czytelnikom.
Natomiast jeśli juz ktoś to przeczyta i dopatrzy sie jakiś błędów – ortograficznnych czy stylistycznych, to niech mi proszę wybaczy, bo czegóż można oczekiwać od zwykłego marynaża słodkich wód ?
Minęła dluższa chwila, po kolejnym zastanowieniu, czas na kolejne zdanie…
Tylko co zrobić, gdy sie nie ma koncepcji ?
Rola kawy u osób po kryzysach jest tak ogromna, jak miodek w życiu Kubusia Puchatka…
Miłego dnia..!
Zostaw komentarz